poniedziałek, 30 czerwca 2014

39. Bloody Mary

Witam! Udało mi się wyhaftować kolejny, czwarty już koktajlo- drink :) Tym razem jest to krwawa Mary. Zapraszam do degustacji ;)





A w dwóch poprzednich koktajlach zrobiłam od nowa napisy, tym razem ciemniejszym kolorem. Wydaje mi się, że jest dużo lepiej.

Tak było:
Tak jest:



Do usłyszenia!

5 komentarzy:

  1. Rzeczywiście z ciemniejszym napisem o niebo lepiej. Na pewno po wypraniu, kiedy pisak się zmyje napisy będą jeszcze bardziej wyraźne. Za Bloody Mary nie przepadam ale w Twoim wydaniu wygląda nadzwyczaj apetycznie :-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Narobiłaś mi ochoty na drinka, wyglądają tak rzeczywiście, że nie pozostało już nic tylko łapać za kieliszek ;)
    Bardzo fajnie rozegrałaś sprawę z ciemniejszymi mulinami, obrazek zyskał na tym posunięciu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiesz, że nigdy tego drinka nie próbowałam???Wygląda świetnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie i chyba nigdy nie spróbuję, bo nie cierpię soku pomidorowego :D ale rzeczywiście jego wygląd zachęca :)

      Usuń
  4. Uwielbiam Twojego bloga :) Genialny jest :0

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz ;)

Na pewno do Ciebie zajrzę :)