Zajęcia na uczelni zaczęłam już wczoraj, ale narazie są to głównie sprawy organizacyjne i po 15 minutach wypuszczają nas. I dzięki nadmiarowi wolnego czasu udało mi się dokończyć moje kwiaty! Z jednej strony bardzo się cieszę, a z drugiej dopiero teraz widzę jaki człowiek był głupi parę miesięcy temu. Żałuję, że wcześniej nie zaczęłam szukać w internecie informacji o hafcie, bo teraz już wiem co wolno a co nie. Choćby linie robione ołówkiem- mam nadzieję, ze znajdę jakiś sposób aby je sprać. Inna sprawa to rozmiar kanwy- w moim mieście dominuje kanwa 11 ct, więc zużyłam bardzo dużo muliny i krzyżyki nie wychodzą tak ładne jak na gęściejszych kanwach.
No ale człowiek uczy się na błędach i przy kolejnych obrazkach będę wiedzieć na co zwrócić szczególną uwagę.
Ilość nitek: 4
Rozmiar: 25,5 x 29 cm
Teraz pozostało mi jeszcze je wyprać i oprawić, ale to dopiero za jakiś czas ;)
Nie martw się ołówkiem, ślady po nim znikną. Zapodziałam gdzieś swój ołówek do tkanin, więc używam zwykłego i jest ok. Fajnie wyszły te kwiatki, ja niestety nie mam cierpliwości do takich większych obrazków. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper kolorki :) Ołówek na pewno zniknie tym się nie przejmuj.A odnośnie kanwy 11 to swego czasu też byłam zmuszona na takiej haftować-teraz kupuję wszystko przez internet,bo w najbliższej pasmanterii niewiele się zmieniło pod tym względem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Śliczny ten obrazek!! Co do ołówka to też miałam taki problem, ale po kilku praniach opornie ale zszedł. Co do kanwy to moje pierwsze krzyżyki także stawiałam na takiej jak ty mam nawet te obrazki i wiesz co chyba wkrótce je pokażę. Teraz haftuję na 16 i 18 i jestem bardzo zadowolona. Ale jak mówisz człowiek uczy się na błędach. Pozdrawiam I czekam na następne hafciki.
OdpowiedzUsuńChętnie zobaczę te pierwsze obrazki ;) Ja też jestem zadowolona z 16, a do 11 nie zamierzam już wracać :)
UsuńBardzo ładny bukiet! Dużo pracy i efekt wielki:)
OdpowiedzUsuń